Już nie tylko książki, muzyka i filmy, ale coraz częściej również produkty spożywcze pojawiają się w internetowych koszykach Polaków. Jeszcze w 2011 r. zaledwie 8 proc. użytkowników sieci decydowało się na zakup jedzenia online. W zeszłym roku zrobił to już co 7 polski internauta. Średnio wydajemy nawet 50 zł na gotowe potrawy z internetu. Coraz większa część takich zakupów jest generowana przez smartfony.
Według najnowszego raportu[1], już 60 procent polskich internautów deklaruje, że robi zakupy w sieci minimum kilka razy w roku. Rynek e-commerce dojrzał w ciągu ostatnich lat, a transakcje zawierane w sieci stały się dla większości użytkowników codziennością. Co prawda nadal najchętniej kupują oni książki, płyty i filmy – 50 proc., jednak coraz częściej sięgają po produkty, które do tej pory zarezerwowane były wyłącznie dla tradycyjnych sklepów. Mowa tu o odzieży i produktach spożywczych. O ile ubrania w razie niezadowolenia można odesłać i odzyskać pieniądze, o tyle z jedzeniem nie jest to już takie łatwe. Dlatego najczęściej internauci zamawiają produkty o bardzo długim terminie ważności, co w ich mniemaniu ma być gwarancją świeżości. To zaczyna się jednak zmieniać. Wraz z powstaniem serwisów umożliwiających zamawianie jedzenia z restauracji przez internet, użytkownicy coraz chętniej sięgają po gotowe posiłki. – Warto zauważyć, że już dziś kupujący w naszym serwisie wydają średnio 50 złotych przy każdej transakcji. Duża część z nich, 12,5 – 16 proc., zamawia posiłki za pomocą telefonu komórkowego, korzystając z dedykowanej aplikacji – mówi Piotr Łagowski z serwisu Foodpanda.pl
Czego brakuje w zwykłym sklepie i restauracji?
Klientów przekonuje przede wszystkim oszczędność czasu. Zamawiając czy to w sklepie spożywczym czy w restauracji, nie muszą już marnować go na dojazdy, wybór produktów oraz oczekiwanie przy kasie. Korzystając z przeglądarki lub smartfona mogą to zrobić znacznie szybciej, a zaoszczędzony czas przeznaczyć na pracę lub odpoczynek. Zakupy spożywcze nie byłyby tak popularne, gdyby nie stosunkowo krótki czas oczekiwania na dostawę. W porównaniu do tradycyjnych zakupów internetowych, uległ on znacznemu skróceniu i teraz jest kwestią godzin. W przypadku gotowych posiłków zamawianych w restauracji liczony jest natomiast w minutach. To znaczna oszczędność, gdyż na typowe wyjście na lunch przeznaczamy średnio około 45 minut. W przypadku posiłku z internetu jest to nawet 3-krotnie krócej.
Wirtualne delikatesy
W kategoriach produktów zamawianych w internetowych sklepach spożywczych wciąż dominują artykuły o długim terminie przydatności. Według najnowszego badania przeprowadzonego przez Gemius i E-commerce Polska są to: kawa, produkty sypkie, słodycze oraz napoje. Duże zainteresowanie tymi kategoriami produktów może wynikać przede wszystkim z tego, że użytkownicy nie muszą martwić się ich transportem. O wiele łatwiej jest zlecić ich dostarczenie, niż samemu przewozić je samochodem lub komunikacją miejską. Taki wybór może być podyktowany również chęcią sprawdzenia jakości dostaw przy pomocy produktu, który z dużą pewnością będzie świeży.
Restauracja w smartfonie
Nowy trend widoczny jest również w polskich restauracjach. Według Jeremiego Dujaque z restauracji Smaki Woka, w jego lokalu jedynie 15 – 20 procent zamówień realizowanych jest na miejscu. Reszta to posiłki na wynos, dostarczane do biur i mieszkań. Użytkownicy korzystający z serwisów umożliwiających zamawianie jedzenia przez internet doceniają przede wszystkich duży wybór, dostępność informacji o czasie dostawy oraz konkurencyjne ceny w stosunku do tradycyjnych restauracji. Ważna jest też wygoda. – Zamawianie gotowych posiłków przez internet znacząco skraca cały proces. Klienci nie muszą już iść osobiście do lokalu lub dzwonić do restauracji. Wystarczy, że uruchomią odpowiednią aplikację w swoim smartfonie lub otworzą stronę serwisu w przeglądarce, by w krótkim czasie dokonać zamówienia – mówi Piotr Łagowski z serwisu Foodpanda.pl. Internauci korzystający z tego typu platform są też bardziej skłonni do eksperymentów. Menu tam dostępne jest bardzo zróżnicowane i klienci zamawiają już nie tylko pizzę. Teraz najpopularniejsze są dania kuchni orientalnej, a także polskie potrawy.
O coraz większej popularności rozwiązania, jakim jest zamawianie jedzenia w sieci, świadczy rosnąca liczba internetowych sklepów spożywczych. Potwierdzeniem wzrostu znaczenia serwisów umożliwiających zamawianie jedzenia przez internet jest natomiast dofinansowanie w wysokości 20 mln dolarów, jakie pozyskał serwis Foodpanda od grupy inwestorów. Można spodziewać się, że zamawianie produktów spożywczych oraz gotowych potraw, w ciągu najbliższych kilku lat stanie się codziennością dla dużej grupy internautów.