Niemiecki rynek czeka na polskich specjalistów IT

O tym, że polscy informatycy i programiści są na wagę złota wiedzą rodzimy przedsiębiorcy. Co raz częściej przekonują się o tym fakcie także zagraniczne firmy przyciągane do naszego kraju nie tylko niższymi kosztami pracy, ale doskonałą reputacją pracowników IT. Dane wskazują, że obecnie najbardziej nastawieni na pozyskiwanie naszych specjalistów są Niemcy. Jednak już teraz wielu polskich informatyków podbija rynek naszego zachodniego sąsiada. Wszystko wskazuje na to, że już w 2011 roku, gdy oficjalnie przestanie obowiązywać zakaz pracy dla Polaków w Niemczech i Austrii, najlepszych specjalistów IT zacznie brakować nad Wisłą.

Pod koniec sierpnia 2010 Minister Gospodarki i Technologii Niemiec oznajmił, że w kraju widać wzrost gospodarczy, szczególnie w branżach związanych z nowoczesnymi technologiami i telekomunikacją. Nasz zachodni sąsiad odnotowały w w drugim kwartale 2010 roku wzrost PKB o prawie 2,2 proc. Dynamicznie rozwijający się rynek, a co za tym idzie potrzeba wdrażania nowych rozwiązań technologicznych, zmusił przedsiębiorców do szukania rozwiązań poza granicami kraju. Zapotrzebowanie na technicznych specjalistów w Niemczech jest bardzo duże. Polskie firmy już teraz udostępniają naszym zachodnim sąsiadom swoich wykwalifikowanych pracowników, głównie z branży IT. Wśród nich jest także lider outsourcingu kadr IT,  wrocławski IT Kontrakt. – Zbadaliśmy dość dokładnie niemiecki rynek outsourcingu IT i wiemy, że tamtejsze firmy z naszej branży są mniej elastyczne i droższe. Dzięki temu współpracujemy już z kilkoma klientami z nad Renu – mówi Marceli Smela, Dyrektor Generalny firmy IT Kontrakt – lidera outsourcingu kadr IT w Polsce.

Wrocław staje się ważnym punktem na mapie pozyskiwania pracowników związanych z nowymi technologiami, które obecnie są motorem niemieckiej gospodarki. Okazuje się, że lokalny rynek obfituje w wykształconych i wyspecjalizowanych informatyków-programistów, którzy chcą wyjeżdżać, uczestniczyć w ciekawych i innowacyjnych projektach, co wiąże się także z lepszymi zarobkami. Wykwalifikowani pracownicy mają także większą swobodę działania, realizują dany projekt. Dużą rolę w rosnącej popularności polskiego outsourcingu kadr IT w Niemczech odgrywa także bliskość i dobre połączenia komunikacyjne z Niemcami. Marceli Smela twierdzi, że oprócz dużego zapotrzebowania niemieckich firm na wykwalifikowanych informatyków, właśnie to przekonało IT Kontrakt do założenia nowej spółki córki w Stuttgarcie.  Firma od 1 października 2010 będzie funkcjonowała na niemieckim rynku jako spółka IT Kontrakt GmbH.

Wrocław przyciąga zagranicznych pracodawców także za sprawą jednej z najlepszych uczelni technicznych, nie tylko w naszym kraju, ale i w Europie, jaką jest Politechnika Wrocławska. Rektor uczelni przyznał niedawno, że studenci biorą udział w testowaniu najnowocześniejszego oprogramowania oraz tworzą innowacyjne projekty, co dobrze rokuje na przyszłość.

Zainteresowanie Polaków pracą w Niemczech w ostatnich miesiącach znacznie wzrosło, głównie za sprawą otwarcia niemieckiego rynku pracy, które ma nastąpić już w 2011 roku. - Przez ostatnie pół roku odnotowaliśmy dwu a nawet trzykrotny wzrost liczby zapytań z Niemiec. Część z nich dotyczy rekrutacji pracowników z Polski jeszcze w tym roku, ale coraz więcej jest też pytań o możliwości zatrudnienia od maja 2011 – wyjaśnia Anna Kardymowicz, konsultant ds. rekrutacji w Polsko – Niemieckiej Izbie Przemysłowo – Handlowej. Specjaliści z branży IT, którzy już wyjechali do pracy, nie mieli problemów z uzyskaniem pozwolenia na pracę. Państwo niemieckie już wcześniej przyznawało pobyt polskim inżynierom oraz specjalistom na korzystniejszych warunkach, ponad to mają oni zapewnione warunki socjalne, nie istnieje również bariera językowa, gdyż głównie komunikują się w języku angielskim, który jest standardem w tej branży.

Należy mieć jednak na uwadze fakt, iż w naszym kraju popyt na specjalistów związanych z nowymi technologiami przekracza już ich podaż. Związane jest to z szybko rozwijającą się sferą biznesu, gdzie rozwiązania technologiczne są niezbędne. Otwarcie się niemieckich pracodawców może jednak spowodować, iż zabraknie ich na rodzimym rynku. – Nasi informatycy są po prostu lepsi niż niemieccy. Liderzy tamtejszego rynku są rozpieszczeni brakiem prawdziwej konkurencji. Dlatego niemieckie firmy zaczynają szukać rozwiązań wśród polskich specjalistów tej branży – komentuje Dyrektor IT Kontrakt. Polskie firmy także zgłaszają zapotrzebowanie na pracowników. Spowodowane jest to głównie oszczędnościami, których obecnie poszukują firmy nad Wisłą. Outsourcing kadr znacznie o wiele bardziej opłaca się pracodawcom. Jednak możliwość wyższych zarobków i innowacyjne projekty proponowane przez naszych sąsiadów mogą zaowocować deficytem ekspertów z branży IT na polskim rynku.

Polskie agencje pracy szacują jednak, że Niemcom nie grozi zalanie rynku pracy ze strony Polaków, z czym mieliśmy do czynienia w przypadku Wielkiej Brytanii i Irlandii w okresie 2004-2007. Szczególne zapotrzebowanie odnotowuje się na wykwalifikowanych pracowników z branży IT, także opieki zdrowotnej, lekarzy, inżynierów. Na zatrudnienie mogą liczyć także pracownicy budowlani. „Frankfurter Allgemeine” podał we wrześniu informację o tym, iż rok 2011 będzie w Niemczech rokiem drogich inwestycji i nowych rozwiązań w budownictwie. Jednak Niemcy zabezpieczają rynek przed napływem pracowników – Niemcy będą stopniowo wprowadzać różne krajowe ograniczenia. Będą to na przykład stawki minimalne dla pracowników albo restrykcyjne kontrole w agencjach delegujących pracowników – poinformował Tomasz Major z Izby Pracodawców Polskich. Jest to kolejny powód, dla którego outsourcing kadr, szczególnie tych deficytowych tj. IT będzie kwitł. Tłumna emigracja, szczególnie po doświadczeniach związanych z Wyspami Brytyjskimi i Irlandią jednak nam nie grozi.