W 2009 r. kobiety zarządzały ponad ¼ światowego majątku. W dziedzinie inwestycji dominują Amerykanki, z kolei Azjatki rządzą na giełdach. W Polsce businesswoman radzą sobie coraz lepiej, także w branżach dotychczas zdominowanych przez mężczyzn: IT, nowoczesne technologie czy bankowość.
Łączna wartość kobiecych decyzji finansowych w 2009 roku na całym świecie wyniosła 20 bln USD (61,7 bln zł) stanowiąc 27% światowego majątku i była wyższa o 16% w porównaniu z 2008 r. 33% macierzystego rynku zarządzają Amerykanki – ich inwestycje to 9 bln USD. Coraz lepsze wyniki osiągają mieszkanki Australii i Nowej Zelandii. Ich inwestycje to aż 31%. Pod kontrolą kobiet z Europy Zachodniej znajduje się 5,3 bln USD (26% inwestycji), z Europy Środkowo-Wschodniej (z wyłączeniem Rosji) – 40 mld USD, co daje odsetek 19% udziału w rynku. Rosjanki kontrolują 100 mld USD, czyli 21%, a mieszkanki Ameryki Południowej – 18% udziałów rynku. Najsłabiej z inwestycjami radzą sobie mieszkanki Afryki – zarządzają 40 mld USD, co stanowi 11% tamtejszego bogactwa.*
Coraz liczniejszym kobiecym sukcesom w branży finansowej wturują osiągnięcia Pań działających w branżach związanych z nowoczesnymi technologiami czy IT. Wśród licznych przykładów można wymienić m.in. Grażynę Piotrowską – Oliwę (były Prezes Zarządu PTK Centertel), Jolantę Jaworską (Dyrektor Programów Publicznych IBM Polska), Halinę Kustorz (Prezes Zarządu Kobiety.pl), Katarzynę Kieli (Generalnego Managera w Discovery NCE) czy Joanna Cieślik-Smela (Prezes Zarządu firmy IT Kontrakt). To profesjonalizm, rozległa wiedza, zdolność do radzenia sobie ze stresem czy umiejętność współpracy w grupie decydują o sukcesach pracownika, a nie płeć.
Nie lubię mówić o parytetach, bo dla mnie biznes nie ma płci – mówi Katarzyna Kieli, SVP i General Manager w Discovery Networks Central Europe, która zarządza rozwojem sieci w Polsce, Rumunii, Czechach, Słowacji i na Węgrzech. - Po prostu mam przyjemność pracować z najlepszymi ludźmi i tak się akurat składa, że często są to kobiety. Wturuje jej Joanna Cieślik-Smela, Prezes Zarządu firmy IT Kontrakt, lidera outsourcingu kadr IT w Polsce – W naszej firmie zatrudniamy wiele kobiet. To kwalifikacje i doświadczenie, a nie płeć mają wpływ na osiągane rezultaty przez naszych pracowników.
Od dawna jednak branże związane z technologią, jak IT, architektura lub telekomunikacja są postrzegane jako domena mężczyzn. Według raportu British Computer Society aż 80% pracowników w branży IT to mężczyźni. Organizacja jest przekonana, że właściciele firm oraz specjaliści od rekrutacji powinni zwrócić większą uwagę na sposób doboru współpracowników i zacząć zatrudniać zdecydowanie więcej kobiet. Ich umiejętności oraz wiedza nie ustępują w niczym mężczyznom z podobnym doświadczeniem zawodowym. Apeluje się o długoterminowe działania, które zmienią obecną sytuację w biznesie, organizacjach rządowych czy placówkach edukacyjnych.
Dlaczego ciągle tak mało kobiet decyduje się na karierę w tych branżach? Część z nich zniechęca dyskryminacja w systemie wynagrodzeń. Szacuje się, że zarobki kobiet mogą być aż o 15 % (na szeregowych stanowiskach) do 30 % (na stanowisku dyrektorskim) niższe, niż mężczyzn o podobnych kwalifikacjach, zatrudnionych na identycznym stanowisku. Wielu pracodawców oferuje swoim pracownicom bogate pakiety socjalne oraz specjalne projekty szkoleń, by zapewnić o poważnym i równorzędnym traktowaniu ich na rynku pracy.
Psychologowie szukają przyczyn tak niskiego odsetku kobiet zatrudnionych w branżach technicznych już w samym nastawieniu do pracy, ale także – utartej tradycji i zmaskulinizowanej kulturze pracy. Brakuje bowiem żeńskich modeli do naśladowania. Wiele jest natomiast stereotypów informatyka, jako osoby niezbyt interesującej, zaniedbanej, wpatrzonej wyłącznie w swoją pracę, co oczywiście nie spełnia ambicji kobiet, myślących o pracy w podobnej branży. Prawdopodobnie kilka słów w tej kwestii ma do powiedzenia również… biologia. Kiedy po 13. roku życia do głosu dochodzi estrogen, to kobiety są bardziej otwarte na zawody i stanowiska, które wymagają rozbudowanej umiejętności interpersonalnej. Mężczyźni natomiast łatwiej umieją zaadaptować się do pracy w samotności, przed ekranem komputera. Dlatego też kobiety częściej porzucają podobne posady na rzecz aktywności społecznej lub szukają takich, które umożliwią im połączyć zarówno wiedzę, jak i potrzebę utrzymywania kontaktów międzyludzkich.
Naukowcy idą w swoich teoriach krok dalej. Alistair Cockburn, metodyk prowadzenia projektów informatycznych przyczyn upatruje w historii. Uważa, iż skoro rewolucja przemysłowa nierozerwalnie związana była z dokonaniami mężczyzn, w podświadomości społeczeństwa zakodowane jest, iż każda kolejna rewolucja (bądź ewolucja) techniczna będzie się wiązać z odkryciami i pracami męskich zespołów. Kluczem do zmiany obecnej sytuacji jest więc wyzbycie się mechanizmów myślowych i wyzwolenie się z ram społecznych stereotypów.
Cieszę się, że realizowana przeze mnie misja VELUX, w którą wpisane są takie wartości, jak poszanowanie dla środowiska, równouprawnienie w pracy niezależnie od płci i zajmowanego stanowiska oraz transparentność działań, została doceniona – mówi Lidia Mikołajczyk-Gmur, Prezes Zarządu Velux – laureatka nagrody Busineswoman 2009. – Jestem zadowolona, że sukcesy firmy, którą zarządzam od blisko 5 lat, zostały zauważone.
Liczne przykłady pokazują, iż kobiety odznaczają się silnym charakterem, potrafią być w takim samym stopniu jak mężczyźni odporne na stres, a ich zdolności interpersonalne oraz intuicja są idealną podstawą do tworzenia mocnych zespołów. Halina Kustosz, założycielka pierwszej w Polsce Platformy Kobiet Biznesu Kobiety.pl, laureatka konkursu “Women of Enterprise Award” i “Mikroprzedsiębiorca Roku” w swoich wypowiedziach wielokrotnie podkreślała, iż kobiety mają wrodzoną zdolność do tego, by być liderem. Wiele kobiet ma odwagę do tego, by prowadzić swoją karierę zawodową w świecie pozornie zdominowanym przez mężczyzn. Tak, jak Joanna Cieślik-Smela, Prezes Zarządu firmy IT Kontrak – Zagadnienia związane z branżą IT interesowały mnie od dawna, dlatego wybór takiej drogi zawodowej był dla mnie oczywisty. Decydując się na pracę w pozornie męskiej branży musiałam liczyć się z ewentualnymi konsekwencjami: niezrozumieniem czy dyskryminacją ze względu na płeć, jednak to moje kwalifikacje, a następnie doświadczenie zawodowe zdecydowały o tym, że udało mi się odnieść sukces.
Najnowsze badania wskazują, iż kobiet zatrudnionych w branży nowoczesnych technologii jest coraz więcej. Tym bardziej, iż kobiety stanowią niemal połowę użytkowników internetu. Pojawiają się inicjatywy mające na celu zachęcenie kobiet do pracy w każdej branży, takie jak społeczność Women in Technology zrzeszająca zarówno kobiety, jak i mężczyzn, chcących podzielić się swoimi opiniami, umiejętnościami i doświadczeniami w zakresie IT. Jej celem jest także udowodnienie, iż kobieta w równym stopniu jak mężczyzna, może być zarówno wybitną ekspertką jak i pasjonatką w danej dziedzinie. Do jej działań zaliczają się szkolenia i warsztaty, jest ceniona nie tylko za przełamywanie krzywdzących stereotypów, ale także za duże kompetencje. Prognozy dotyczące zainteresowania branżą IT wśród kobiet są całkiem optymistyczne. W ubiegłym roku European Schoolnet (EUN) opublikował raport, z którego wynika, że polskie licealistki wykazują duże zainteresowanie nowymi technologiami, aż 65% badanych myśli o prowadzeniu kariery w stronę branży sieci komputerowych. Ponieważ wiele z ankietowanych przynaje się, iż dużą rolę w wyborze kierunku studiów odgrywa opinia najbliższych (najczęściej kobiet) z rodziny, tak ważne jest, by nie rozprzestrzeniać krzywdzących stereotypów i nie postrzegać zawodów związanych z informatyką jako odpowiedniejsze dla mężczyzn.
Długofalowe działania i odpowiednie programy mogą jednak zmienić strukturę zatrudnienia już w najbliższym czasie. Co ciekawe, pojawiają się głosy, iż w Europie będzie brakować nawet do kilkudziesięciu tysięcy wyszkolonych informatyków. Coraz chętniej wdrażane są także programy pomagające w zatrudnieniu matkom i kobietom prowadzącym dom, przez co nie muszą one rezygnować z kariery. Przeciwnie, mając możliwość połączenia życia rodzinnego i zawodowego, są znacznie bardziej efektywne, gdyż mogą wykazać się we wszystkich życiowych sytuacjach otrzymując odpowiednie wsparcie. Miejmy więc nadzieję, że odważnych Pań nie braknie.
* Raport Boston Consulting Group 2010 r.